OŚWIATA W LUBATÓWCE
„ Ne sedeas, sed eas! “
/ Nie spoczywaj, idź naprzód! /
„W 1850 roku zbudowano pomieszczenie drewniane dla Szkoły Powszechnej w Lubatówce i zaczęła się publiczna nauka w tejże szkole”- podaje Kronika Szkolna.
Jednakże wcześniej mieszkańcy wsi pobierali naukę prywatnie, w domach, a udzielał jej gospodarz - Jan Albrycht- „od Stefana”. Był to samouk, nauczyciel w pierwszej szkole,
a równocześnie gromadzki sekretarz. W 1902 r. zbudowano szkołę murowaną, pod którą plac odkupiono od Wincentego Kindla. Pracowali w niej już nauczyciele mianowani przez władze państwowe, między innymi: Jedliński, Słyś, Bogdański, Szczepanik, Witowski, Lenart, Wachel, Pudełko, Lusznia, Kuziara, Ratajczyk, Rytnar, Kochowa, Rady, Olbrycht, Kłeczek, Wisłocka.
Przed II wojną światową szkoła prosperowała bardzo dobrze, była zaopatrzona w pomoce naukowe, posiadała bibliotekę dla dzieci i nauczycieli, kostiumy teatralne. Niestety, w czasie wojny wszystko zostało zniszczone. Spalono książki i mapy, przepadły zbiory biblioteczne oraz pomoce naukowe.
Po ciężkim dla Lubatówki okresie okupacji, wznowiono pracę szkoły w kwietniu 1945r., jednak zadanie odbudowy edukacji okazało się bardzo trudne. Ludność wioski bardzo ucierpiała w wyniku działań wojennych. Wielu mieszkańców wywieziono do Niemiec lub przesiedlono, spalono 36 domów, a budynek szkolny był zupełnie zniszczony. Kierownikiem szkoły został Stanisław Kłeczek. On to wyszukał lokal na klasę („ salę” w budynku gromadzkim), organizował festyny, aby zdobyć fundusze na remont, ławki, tablice. Zakupiono blachę, pokryto dach, wstawiono okna. Dodać należy, że szyby wstawiano trzy razy z powodu wybuchów min oraz wielkiej wichury. Warto też wspomnieć, że dzieci szkolne dobrowolnie oddały część swego przydziału na cukier i sól otrzymanego za zbieranie ziół. 17 września 1945r. przybyła do szkoły nauczycielka- Stefania Wisłocka i mogła się już rozpocząć normalna nauka. W szkole działała Spółdzielnia Uczniowska, koło PCK. W jesieni 1945 r., podczas uroczystości św. Mikołaja, „dzieci odegrały sztukę teatralną, która wypadła wspaniale i zrobiła wielkie wrażenie na ludności”. Dzieci obdarowano słodyczami, a z dochodu zakupiono różne materiały do przedstawień (np. kobylice pod scenę, kuchnię z okapem oraz materiały do charakteryzacji).
W grudniu 1945r. otwarto kurs wieczorowy dla VI i VII klasy. Zgłosiło się 40 uczniów, lecz wielu
z nich musiało wyjechać na Zachód, niektórzy zostali przyjęci do pracy w kopalniach nafty, inni w gospodarstwach rolnych. Ci, którzy zostali, uczyli się wieczorami, od 21 do północy, czasami dłużej. Nic dziwnego, że w Kronice odnotowano, iż „ nauczyciele opadali z sił, zaś uczniowie, zmęczeni całodzienną pracą fizyczną, z trudem walczyli ze snem”. Mimo wszystko, kursanci opracowali i wystawili dwie „ komedyjki” , a za uzyskane pieniądze zakupiono lampy naftowe, naftę, odremontowano klasy i ponownie wstawiono rozbite przez wichurę szyby.
Ostatecznie kurs ukończyło 10 osób( na jedenastu zdających, ale „jeden był bardzo mało uzdolniony, a poza tym gospodarz, u którego pracował, nie dawał mu wolnej chwili na naukę”). Na zakończenie kursu urządzono zabawę taneczną, podczas której śpiewano i tańczono.
W 1946r. klasę pierwszą ukończyło 27 uczniów, drugą 14, trzecią 18, czwartą 28. W piątej klasie uczyło się 21 dzieci, jednak 7 przekroczyło wiek szkolny i musiało iść do pracy na roli, więc ukończyło tę klasę 14 uczniów. W czasie roku szkolnego zostały zorganizowane wycieczki do kopalni ropy naftowej w Iwoniczu oraz do Krosna.
Jesienią 1946r. kierownikiem szkoły został Karol Kawa, nauczycielami byli: Waleria Dobrowolska, i Stanisław Kłeczek. Od roku 1947/48 utworzona została szósta klasa, a wyniki klasyfikacji były następujące:
Klasa I – 19 uczęszczało – 14 promowano
Klasa II – 11 uczęszczało – 11 promowano
Klasa III – 27 uczęszczało – 27 promowano
Klasa IV – 15 uczęszczało – 13 promowano
Klasa V – 20 uczęszczało - 20 promowano
Klasa VI – 23 uczęszczało – 23 promowano
W szkole działała Spółdzielnia Uczniowska, PCK, Szkolne Koło Odbudowy Warszawy, TPPR, Samorząd Szkolny, ZHP, SKO, biblioteka.
W 1949r. Stanisław Kłeczek został przeniesiony do Przybówki, w Lubatówce pracowała więc tylko jedna nauczycielka – Waleria Dobrowolska. Uczyła ona sześć klas, co było nie lada wyzwaniem. Dlatego zabiegano o zatrudnienie przynajmniej jeszcze dwóch nauczycieli. Tak się jednak nie stało, gdyż zatrudniono tylko jedną nauczycielkę – Marię Kawę.
W tym czasie szkoła w Lubatówce była niepełna, to znaczy kształciła do klasy szóstej. Później uczniowie mieli obowiązek zgłosić się do zbiorczej szkoły w Rogach i tam ukończyć klasę siódmą. Jak podaje Kronika: „ odległość Lubatówki od Rogów wynosi 5 do 6 kilometrów drogi polnej, w jesieni bardzo błotnistej, a w zimie zasypanej śniegiem. Przy niedostatecznym zaopatrzeniu dzieci w ciepłą odzież i obuwie, dochodzenie do Rogów stawało się prawie niemożliwe. Większa część uczniów nie kończyła szkoły podstawowej. Dlatego rodzice
i kierownictwo szkoły postarało się o organizację klasy siódmej w Lubatówce”. Władze wyraziły na to zgodę w roku szkolnym 1949/50. Zatrudnionych było nadal tylko troje nauczycieli. Wychowawczynią klasy I, II i VII była Maria Kawa, klasy V i VI – Karol Kawa, a III i IV – Waleria Dobrowolska. Grono nauczycielskie odwiedzało rodziny uczniów, aby poznać warunki, w jakich żyły dzieci, szczególnie sieroty. Kierownik szkoły zaprenumerował czasopisma, np. „Nowe Drogi”, „Z Polski i ze świata”, „Trybunę Wolności” (która służyła jako podręcznik do języka polskiego w klasie siódmej). W tym roku szkolnym zorganizowano wiele uroczystości szkolnych, takich jak: poranek ku czci Dnia Pokoju, poranek poświęcony 70-tym urodzinom Józefa Stalina, akademię z okazji 1 Maja. 24 maja 1950r. w budynku szkolnym odbyło się uroczyste posiedzenie Gminnej Rady Narodowej, w którym wzięli udział uczniowie klasy siódmej. Mieli oni za zadanie spisać protokół z posiedzenia. Praca była oceniana przez nauczycielkę języka polskiego.
Rok szkolny 1949/50 zakończył się niezbyt pomyślnie dla siódmej klasy, gdyż na
28 uczniów, tylko 16 było promowanych. Według kierownictwa szkoły, złożyły się na to dwie przyczyny: niejednolity poziom wiedzy uczniów, zbyt wielkie obciążenie trojga nauczycieli oraz brak chociażby jeszcze jednej sali lekcyjnej. W związku z tym, Komitet Szkolny zorganizował urządzenie trzeciej izby lekcyjnej – w wynajętym domu, a władze przydzieliły do pracy nową nauczycielkę – Annę Miszczak. Nowy rok szkolny 1950/51 zaczął się więc w lepszych warunkach.
W lutym 1951r. ZHP urządził zjazd przodowników nauki w Rzeszowie. Ze szkoły w Lubatówce została wydelegowana Kazimiera Mikosz – „najpilniejsza i najzdolniejsza uczennica klasy siódmej, przodownica pracy w całej szkole”. W szkole zaczęto wydawać gazetkę. Dzieci, na podstawie prasy codziennej, redagowały najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata oraz opisywały wydarzenia z własnego środowiska. Z okazji Dnia Dziecka zorganizowano wycieczkę do pobliskiego lasu. Odbyły się tam zawody w biegach i skokach, zabawy, następnie urządzono podwieczorek dla dzieci.
W roku szkolnym 1951/52 do szkoły uczęszczało 109 uczniów, spośród których 94 było promowanych, 9 niepromowanych, a 5 musiało zdać egzamin poprawkowy. W tym też czasie szkołę przeniesiono do Resztówki podworskiej, chociaż część lekcji odbywała się również w dotychczasowym budynku.
Znacznie podniósł się poziom nauczania. Uczniowie nie kończyli edukacji na poziomie podstawowym, lecz kształcili się dalej, np. Sokołowska Joanna podjęła naukę w Szkole Handlowej w Krakowie, Kumorkiewicz Andrzej w szkole górniczej również w Krakowie, Szczepanik Rudolf, Drozd Medard, Kindel Marian – w Technikum Mechanicznym we Wrocławiu, Karpiniec Walerian w szkole ogólnokształcącej w Krośnie, Dołęgowski Julian w Gimnazjum Naftowym w Krośnie, Wacławik Zdzisław – w Szkole Muzycznej w Krośnie.
Od 1951r. w szkole zaczęła pracować nowa nauczycielka – Ilona Mazur. W tym też roku, w lipcu i sierpniu, zorganizowano przy szkole w Lubatówce „Dzieciniec dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat.” Podopieczni mieli zapewnioną opiekę oraz wyżywienie (trzy razy dziennie). Działanie to miało na celu „ulżenie rodzicom w pracy żniwnej”. Zapisanych zostało 50 dzieci.
W czasie wakacji 1951r. przeniesiono w stan spoczynku kierownika – Karola Kawę (który zmarł 28 maja 1952r.). Na jego miejsce mianowano Marię Kawę, a 1 IX 1953r. obowiązki przejął Julian Kawa.
Wielkim problemem była w tym czasie wszawica. W związku z tym, urządzano konkursy czystości, fundowano nagrody dla najczyściejszych dzieci, codziennie sprawdzano czystość osobistą. Zwołano też zebranie rodziców, których zobowiązano do większej dbałości o czystość ( pod groźbą zawiadomienia Powiatowej Komisji Sanitarnej w Krośnie).
Niestety, na roku szkolnym 1952/53 urywa się pierwsza Kronika Szkolna. Następny tom rozpoczyna się wpisem z maja 1965r. Wtedy to podjęto decyzję o budowie nowej szkoły. Inicjatorami budowy byli mieszkańcy wsi.
16 maja 1965r. został wmurowany w fundamenty nowej szkoły akt erekcyjny. Przewodniczącym Komitetu Budowy został Jan Pietruszka, zakładem opiekuńczym Zakład Budowy Kopalń Naftowych w Krośnie, a głównym wykonawcą Jasielskie Przedsiębiorstwo Budowlane. Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł 2 700 000 zł. Fundusze pochodziły z zobowiązań ludności, z dotacji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Krośnie oraz Społecznego Funduszu Budowy Szkół „Tysiąclecia”.
Komitet Budowy Szkoły Tysiąclecia
w Lubatówce tworzyli:
- Jan Pietruszka – przewodniczący
- Władysław Pernal- zastępca
- Władysław Mikosz- skarbnik
- Bolesław Barański- sekretarz
Lubatówczanom bardzo zależało na otwarciu nowej szkoły, wieś złożyła pieniądze na parcelę, mieszkańcy zwozili kamień i inne materiały, sami palili cegłę, wykonywali wiele prac w czynie społecznym. Uroczyste otwarcie nastąpiło bardzo szybko, bo już 5 czerwca 1966r., w obecności władz wojewódzkich, powiatowych, gromadzkich, przedstawicieli Kuratorium z Rzeszowa, zakładu budowlanego, zaproszonych gości oraz oczywiście wszystkich mieszkańców Lubatówki, którzy byli bardzo dumni ze swojej „Tysiąclatki”. W Kronice widnieje zapis: „Szkoła jest obszerna, jasna i czysta. To nie ciasna, ciemna i wilgotna szkółka, w jakiej dotychczas uczyła się nasza młodzież. Klasy są duże, bardzo słoneczne. Dzięki centralnemu ogrzewaniu nie odczuwa się skutków zimy. Jest ciepło, przyjemnie, podczas gdy w starej szkole wiadro zamiast wody zawierało lód (...) Przyjemnie jest tu uczyć się i pracować nie tylko młodzieży, ale i nauczycielom.”
Kierownikiem szkoły został Bolesław Barański. Pracowało w niej siedmiu nauczycieli, m. in. Makoś Leokadia, Makoś Józef, Krężałek Monika.
Budynek szkolny służył nie tylko uczniom, ale też mieszkańcom wsi. Odbywały się w nim szkolenia rolnicze i sanitarne, pedagogizacja rodziców, projekcje filmów, imprezy
i uroczystości środowiskowe. Nauczyciele organizowali tu odczyty, prelekcje, pokazy użytkowania różnego sprzętu gospodarstwa domowego. Szczególnie ożywioną działalność prowadziła organizacja harcerska, której członkowie urządzali wieczorki taneczne, ogniska, „herbatki”, „ kominki”, ale też opiekowali się starszymi, pomagali przy rąbaniu drewna czy w ogrodzie. Oprócz ZHP i Zuchów w szkole działał Samorząd Uczniowski, PCK, SKO, LOP, LOK. W tym czasie zmienił się sposób nauczania, zaczęto zwracać uwagę na metody, przede wszystkim zaś na aktywizowanie uczniów oraz wykorzystywanie na lekcjach pomocy naukowych.
1 sierpnia 1968r. Kierownikiem szkoły został Zenon Nawrocki, zatrudnionych było 7 nauczycieli: Dołęgowska Anna, Doroba Barbara, Krężałek Monika, Makoś Leokadia, Nawrocka Krystyna, Nawrocki Zenon, Sobiech Elżbieta. Do szkoły uczęszczało 127 uczniów, a od września 1969r. funkcjonowała już klasa ósma, więc liczba ta wzrosła do 146. W 1970r. po raz pierwszy zorganizowano obóz wędrowny, który odbył się w dniach: 2 – 15 lipca pod opieką Leokadii Makoś i Elżbiety Sobiech. Pracę w szkole rozpoczęły: Cichoń Halina, Deręg Danuta oraz Wilk Janina, a rok później Topolska Wanda, Zajdel Maria, Głowacka Elżbieta.
1 września 1973r. stanowisko dyrektora szkoły objęła Monika Krężałek, która pracowała w Lubatówce jako nauczycielka od 1966r. Za jej kadencji została przeprowadzona (w 1975r.) „pierwsza frontalna wizytacja”, po której wizytator Kowalczyk stwierdził, że ocena pracy szkoły jest bardzo zadowalająca, zaangażowanie nauczycieli bardzo duże i to nie tylko w sprawy szkolne, ale także w rozwiązywanie problemów środowiska. W tym czasie szkoła prowadziła Uniwersytet dla Rodziców, w ramach którego „odbywało się poszerzenie wiedzy historycznej, politycznej, a także pedagogizacja”. Wtedy też zaprowadzono ceremoniał szkolny, nazwy grup wiekowych, co tydzień odbywał się apel. Wprowadzony został Kodeks Ucznia, który po raz pierwszy określał prawa, obowiązki, nagrody i kary dla uczniów. W pracy wychowawczej duży nacisk został położony na „wychowanie przez pracę”. Dzieci brały udział w porządkowaniu obejścia szkolnego, przystanków PKS, pomagały składać cegłę i pustaki na budowę domu ludowego, przewoziły piasek i żwir.
W 1980r. pracę podjęli nowi nauczyciele: Maria Uliasz, Sabina Orłowska – Gołda, Małgorzata Olbrycht, w 1982 – Józefa Knap, Petranik Jolanta, Dołęgowski Jan, w 1983 – Bożena Aszklar, Lucyna Nycz, Małgorzata Pojnar, Wiesława Albrycht, Jan Nycz.
1 września 1984r. to kolejna zmiana na stanowisku dyrektora. Został nim mgr Jan Dołęgowski. Grono nauczycielskie liczyło 14 osób. W 1985r. pracę w Lubatówce podjęli: Bożena Gunia, Jolanta Zygmunt i Renata Jakieła. Uczniowie brali udział w wielu konkursach, odnosząc sukcesy na szczeblu rejonowym i wojewódzkim z matematyki, chemii, fizyki, historii, geografii, języka rosyjskiego. Największym osiągnięciem był status laureata konkursu matematycznego na poziomie wojewódzkim uczennicy Jolanty Kochan, przygotowanej przez Annę Dołęgowską. Prężnie działała też drużyna harcerska, a 10 wyróżniających się harcerzy uczestniczyło w międzynarodowym obozie w Koreańskiej Republice Ludowo- Demokratycznej. Harcerze wyjeżdżali również do NRD i Związku Radzieckiego. W roku szkolnym 1986/87 do szkoły uczęszczało 150 uczniów oraz
51 przedszkolaków.
W roku szkolnym 1993/94 szkoła w Lubatówce odniosła ogromny sukces – uczennica Anna Uliasz – przygotowana przez Annę Dołęgowską – zajęła I miejsce w Wojewódzkim,
a następnie II miejsce w Międzywojewódzkim Konkursie Matematycznym.
W 1994r. roku zakończyła pracę w Radzie Rodziców pani Zofia Leżoń – długoletnia przewodnicząca, która za pracę na rzecz szkoły otrzymała od Ministra Oświaty odznaczenie „Zasłużony dla Oświaty”.
W 1995r. na wniosek dyrektora Jana Dołęgowskiego oraz sołtysa wsi Franciszka Głoda rozpoczęto rozbudowę szkoły. Powstał Społeczny Komitet Rozbudowy Szkoły
w Lubatówce, którego przewodniczącym został Jan Patla, zastępcą Jan Knap. Głównym inwestorem był Urząd Gminy w Iwoniczu – Zdroju, a prowadzącym rozbudowę inż. Stanisław Rachwał. Dzięki tej inicjatywie, powiększyła się liczba sal lekcyjnych, powstała pracownia komputerowa, nowe pomieszczenie dla biblioteki. Uroczyste otwarcie nastąpiło w 1999r.
1 września 2002r. dyrektorem Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Lubatówce została inż. Małgorzata Droganowska – Pojnar. Grono Pedagogiczne powiększyło się o trzech nowych nauczycieli: Iwonę Parylak, Mariusza Dołęgowskiego i Bogusława Trygara. Ważnym wydarzeniem było otwarcie stołówki szkolnej, które odbyło się 17 grudnia 2002r. Dzieci i młodzież, pod opieką pani Józefy Knap, przygotowały bogaty program artystyczny dla zaproszonych gości, wśród których byli: Burmistrz Gminy Iwonicz – Zdrój Piotr Komornicki, zastępca Burmistrza – Aleksander Such, przewodniczący Rady Gminy – Kazimierz Kuziemka. Ze stołówki od razu zaczęli korzystać prawie wszyscy uczniowie, a zdecydowana większość została objęta dofinansowaniem z GOPS.
W szkole powstała również nowoczesna pracownia komputerowa ze stałym dostępem do Internetu. Stało się to możliwe, dzięki funduszom pozyskanym od Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa. Zatrudniono pedagoga szkolnego – Urszulę Szarek- Bieńko. Zostały zakupione nowoczesne pomoce naukowe, np. skaner, rzutnik pisma, magnetowid, odtwarzacz DVD, radiomagnetofony, urządzenia wielofunkcyjne.
Szkoła była inicjatorem wielu konkursów gminnych, m. in. ortograficznego dla uczniów gimnazjum (p. Anita Such), pisarskiego „ O Złote Pióro”(p. Bożena Gunia), języka angielskiego „Check your English”(p. Bogusław Trygar), imprez sportowych.
Do tradycji szkolnej na stałe weszły takie imprezy, jak: Dzień Samorządności, Pasowanie na Ucznia, Góra Grosza, Sprzątanie Świata, andrzejki, mikołajki, Opłatek, Dzień Ziemi, Dzień Chleba, Dzień Papieski, Światowy Dzień Pluszowego Misia.
Od 1 września 2008 roku, dyrektorem szkoły jest mgr Adam Dołęgowski. W skład Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum wchodzą: 2 oddziały przedszkolne, szkoła podstawowa i gimnazjum, pracuje 23 nauczycieli.